Każdy uwielbia chrupiącą skórkę na mięsie. Czwarty punkt na tej liście to gwarancja sukcesu
Pamiętam z dzieciństwa, że najlepsza część świątecznego mięsa to była właśnie ta chrupiąca skórka. To o nią zawsze toczyła się bitwa przy stole. Moja mama miała na to swoje sposoby. Okazuje się, że to nie jest żadna magia, a kilka prostych zasad, których trzeba się trzymać.
Co zrobić, żeby skórka na pieczonym mięsie była chrupiąca?
Wystarczy pamiętać o prostych zasadach, żeby móc cieszyć się tym wyjątkowym efektem. Choć to tylko pięć reguł, nie zabiorą one wiele czasu, a gwarantują doskonały rezultat.
1. Suche mięso to podstawa
To najważniejszy i często pomijany krok. Przed natarciem mięsa przyprawami, musisz je bardzo dokładnie osuszyć. Najlepiej użyć do tego ręczników papierowych. Wilgotna skóra nigdy nie będzie chrupiąca – w piekarniku będzie się gotować i dusić, a nie piec. Im bardziej sucha powierzchnia, tym szybciej i lepiej się zarumieni.
2. Sól – najlepszy przyjaciel chrupkości
Natrzyj mięso (zwłaszcza skórę) solą co najmniej kilka godzin, a najlepiej dzień przed pieczeniem. Sól wyciąga z powierzchni resztki wilgoci, sprawiając, że skóra staje się jeszcze bardziej sucha. To prosty, chemiczny trik, który gwarantuje chrupkość. Nie bój się, że mięso będzie za słone – większość soli zostanie na skórce.
3. Dwa etapy pieczenia – niska i wysoka temperatura
To patent, który odmienia wszystko. Zamiast piec mięso w jednej, stałej temperaturze, zrób to w dwóch etapach. Najpierw piecz je długo w niskiej temperaturze (np. 150-160°C). Dzięki temu mięso w środku będzie idealnie soczyste i miękkie. A na ostatnie 20-30 minut zwiększ temperaturę na maksa (220-230°C). Ten gorący strzał zamieni skórkę w chrupiącą, idealnie przypieczoną skorupkę.
4. Czym smarować i polewać? Uważaj na wodę
Wiele osób polewa pieczeń wodą, myśląc, że to zapewni jej soczystość i chrupkość. To błąd! Czysta woda na skórce sprawi, że będzie się ona gotować, a nie piec. Jeśli chcesz polewać mięso, najlepiej używać tylko wytopionego tłuszczu z dna brytfanny. Są jednak wyjątki: słona woda lub bulion to co innego. Sól zawarta w płynie pomaga w wyciąganiu wilgoci i tworzeniu chrupkości. Dlatego polewanie mięsa rosołem lub wodą z solą jest dobrym sposobem, w przeciwieństwie do czystej wody. Porada: pod koniec pieczenia możesz posmarować mięso miodem wymieszanym z wodą lub tłuszczem. Dzięki temu nabierze ono dodatkowej słodyczy.
5. Odpoczynek po pieczeniu – najważniejsze 15 minut
To kluczowy moment, o którym wielu zapomina. Po wyjęciu z piekarnika, mięso musi odpocząć przez 10-15 minut przed krojeniem. Ale pod żadnym pozorem nie przykrywaj go szczelnie folią! Para, która będzie się unosić, w kilka minut zamieni twoją idealnie chrupiącą skórkę w gumowatą i mokrą. Po prostu odstaw pieczeń na deskę i daj jej chwilę.
Do jakiego mięsa stosować te zasady?
Najlepiej sprawdzają się one przy wieprzowinie ze skórą (boczek, golonka) oraz przy całym drobiu, jak kurczak, kaczka czy gęś. Dzięki nim uzyskasz idealnie chrupiącą skórkę na każdej świątecznej pieczeni. Możesz je też wykorzystać do pieczeni wołowej z grubą warstwą tłuszczu.